Kiedyś nigdy nie używałam bazy pod cienie i nakładałam cień bezpośrednio na powiekę.
Na kogoś kto nie interesował się wyglądem było to normalne, że cień jest chodź roluje się po paru godzinach i prawie już go na powiece nie widać.
Moja pierwszą bazą były korektory, później baza z FM.
Aż moje serce podbiła baza z Zoeva MATTE, niestety ta baza jest trudno dostępna i szukałam czegoś stacjonarnie. Jeżeli jesteś ciekaw co znalazłam to zapraszam dalej.