środa, 8 kwietnia 2015

Pielęgnuję, dbam oraz naprawiam. Pielęgnacja moich włosów

Pielęgnacja, dobór kosmetyków oraz zdrowy wygląd włosów?
Jak poradziłam sobie ze swoim problemem.


Jaka odżywka doda nam objętości?, Co mam używać na moje zniszczone włosy?  Sama nie raz zadawałam sobie te pytania stojąc przed wieloma odżywkami i szamponami na półce sklepowej.

Mój problem zaczął się gdy zaczęłam przygodę z rozjaśnianiem włosów i tonerem. 
Oczywiście na początku nie zastanawiałam się jak później "naprawię" swoje włosy.  
Jeżeli jesteś zainteresowana czytać dalej to zapraszam.





Z czarnych włosów zamarzyła mi się ognista czerwień, a uwierzcie mi rozjaśniacz szedł w dużych ilościach.




Kolor takich włosów uzyskałam dzięki tonerowi i tu znów problem. Mimo tego iż toner powinien jak w najmniejszym stopni niszczyć włosy, to niestety moje były suche i łamliwe. 
Po ponad 7 miesiącach co tygodniowego farbowania, moja cierpliwość się skończyła. 



Postanowiłam wrócić do starego oraz znanego mi koloru CZERNI :)
No ale co, problem nie zniknął włosy mimo tego iż mocno ścięłam kruszyły się oraz łamały już od ucha. 
One aż krzyczały  RATUNKU!!! 


Loreal Absolut Repair Lipidium to ta linia produktów była pierwszym ratunkiem dla moich włosów. Oczywiście nie lubię wydać pieniędzy w błoto, więc przetrzepałam cały internet w poszukiwaniu informacji. Było wiele opinii złych jak i dobrych. Teraz dołączam i swoja. Już po pierwszym użyciu maski i odżywki na zmianę zauważyłam ogromną zmianę. Włosy przestały się łamać (chodź nadal mam rozdwojone końce), są gładkie w dotyku oraz łatwo się rozczesują. 
     









Ostatnio do rodzinki pielęgnacyjnej dołączyły maski firmy KALLOS. Chodź jeszcze nie używane to już lubię te firmę dzięki ich farbą do włosów :)













Na sam koniec moje szampony. Jeden dla dzieci? Już pisze czemu. Moja skóra głowy po ok. miesiąca użytkowania zwykłego szamponu reaguje ranami, świądem oraz krostkami. Na moje szczęście dzieci nie polubiły tego szamponu, a ja postanowiłam sobie go przygarnąć. Produktu używam już ponad miesiąc, a mojej głowie nic nie jest :)
Szampon suchy batista każdy zna więc rozpisywać się nie będę, ale powiem jedno ten ZAPACH CUDO <3 


Tak dzięki paru produktom doszłam do włosów których się nie wstydzę i mogę robić powoli kąpiele rozjaśniające by mieć wymarzony brąz z czernią..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz